Nie znam rosyjskiego, miałem jedna klasę podstawówki rosyjski z której pamiętam trochę alfabet
ale kupiłem sobie rozmówki rosyjskie i wkulem na pamięć że 20 najważniejszych zwrotów typu dzein dobry, dziękuję, gdzie paliwo, po ile ten bimber itp:) i to pomogło a mam wrażenie że z tygodnia na tydzień szlo mi coraz lepiej, i jak bym został jeszcze z miesiąc to mógłbym prowadzi sprawy sądowe po rosyjsku
Ukraine trzasnalem w jedną dobę, o 9 przejechałem granicę a na wieczór parkowałem na kwaterze pod ruska granicą, więc wrażenia mam pozytywne. Nastraszyli mnie wszyscy że łapówki, że policja, dlatego pierwsza godzinę jechałem powolutku jak łajza, ale potem lapalem się tylko jakiejś Łady i ciąłem tyle ile lokalesi.
23 dni mi zajęło dojechanie do Biszkeku a potem samolot do domu a moto ciężarówką