Rejestracja: 12 września 2017, 08:48 Posty: 227 Lokalizacja: Podkarpacie
Dyskusje na innych forach są, junak wsadził kij w mrowisko i wrze. No bo jak takie bydle może tak iść pod górę... Mnie tam się podoba, akcja pozytywna ale opona oponą, kierownik też coś umie, nie umniejszajmy mu zasług.
Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58 Posty: 3372 Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
heniekstar pisze:
Przecie pokazał, że się rozpędza.
Fajne zamieszanie. Pacząc na internety, niektórzy dostają piany. Choćby za to Junak ma u mnie... bo ja wiem? Oo. Palinkę ma.
Właśnie, już miałem pisać wszystko i opowiedzieć w relacji, miałem z bratem imieniny bo 11ego jest Marcina i Bartłomieja, postanowiliśmy więc dwa dni wcześniej sobie zrobić prezent i pojechać na górę w Białym Borze.
Ale jak zobaczyłem w relacjach od znajomych jak ludziom bije piana, żal dupę ściska, zazdrość aż kipi, ba, nawet ci którzy mnie nie znają, od razu piszą że nie szanują to zostawiam temat.
A tym spiętym zalecam maść na ból dupy.
_________________ Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz WSK jest nadal
Rejestracja: 05 października 2015, 17:04 Posty: 440 Lokalizacja: Lubliniec
Ładnie pokazałeś co "stare" LC8 potrafi jak ma czym się odepchnąć, ale widać, że niektórzy nie mogą tego przeżyć, ze to nie oni pierwsi wjechali Zostaje nam tylko się cieszyć, że nasze sprzęty tyle potrafią mimo już 15lat od wejścia modelu.
Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58 Posty: 3372 Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
lukasz_vip pisze:
Zostaje nam tylko się cieszyć, że nasze sprzęty tyle potrafią mimo już 15lat od wejścia modelu.
No właśnie, zobacz że ludzie nie potrafią cieszyć się razem z innymi z ich dokonań, osiągnięć albo po prostu z ludzkiej życzliwości cieszyć się, że ktoś realizuje swoje plany i ma z tego ogromną frajdę. To chyba takie typowo Polskie, zazdrość.
_________________ Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz WSK jest nadal
Rejestracja: 12 września 2017, 08:48 Posty: 227 Lokalizacja: Podkarpacie
Ja tam osobiście zazdroszczę ale przyznaję się do tego. I nie o to że Marcin wbił tam jako pierwszy na LC8 ale o pomysł i realizację z mega pozytywnym zakończeniem. Poza tym za tą relację to masz łomot albo wpierdol, jak wolisz. Dajesz tutaj - co to za oponka bo mnie ciekawość zżera.
Rejestracja: 11 października 2016, 17:32 Posty: 79
Nie ważne co kto gada wyjechałeś jako pierwszy na lc8 i już. Teraz nawet jak ktoś na łysych anakach wjedzie to i tak już nie będzie pierwszy. Czy ktoś mówił że nie można na łopatach? Miałeś plan i go zrealizowałeś. Brawo.
Rejestracja: 16 listopada 2017, 08:45 Posty: 48 Lokalizacja: Chałupy koło Bagna;)
Niedługo okaże się, że złamał tajny regulamin, oszukał komitet (g)wjazdorski i stosował doping. Należy zatem nałożyć karę. Dyskwalifikację i dożywotnie polerowanie rdzewiejących szprych w NAT.
Nie jestem za bardzo w temacie, a widzę że to jakieś niebagatelne osiągnięcie na miarę zdobycia K2 bez tlenu. Zastanawia mnie jednak co innego. Ile stron tego wątku potrzeba, żeby dowiedzieć się jakie junak miał gumy?! Czy to jakiś temat tabu?
Rejestracja: 25 listopada 2011, 14:11 Posty: 3703 Lokalizacja: Szczecin
hehe.. a ja mam trochę Ból dupy.. bo JUNAK zepsuł nam trochę wyzwanie... wiadomo było że na łopacie to podjedzie tam lc8 ale pewnie nie tylko lc8.. więc nie ma co się podniecać mocą Orangepower, pożycz oponkę to wjadę tam Automatem... . heheh
wiem jak cieżko się tam wbić.. Junak był na górce Parę razy i też wie jak Ciężko się tam wbić dużym.. temat jest prawie nie realny.. choć moim zdaniem do zrobienia jednak..
Prawda jest taka, że gdyby to zrobić w warunkach jesiennych, plus świeżą guma i rider bez strachu w oczach i z dobrą techniką ( i do tego lekki).. ma Szansę... zobaczcie jak Wjechał KAJO.. nasz koleś na Moim SE.. a Warunki były słabe i opona kiepska.
nadmienię tylko że wjechał tam wyżej SE niż swoją XR650.. którą to miesiąc później wszedł na samą górę..
zatem jest do zrobienia! Normalnie też! Wyzwanie Nadal aktualne!