http://orangepower.pl/

Opony wyprawowe do LC8
http://orangepower.pl/viewtopic.php?f=22&t=1885
Strona 1 z 2

Autor:  CeloFan [ 27 lutego 2016, 10:54 ]
Tytuł:  Opony wyprawowe do LC8

:idea:
Założę się że wszyscy tutaj jesteśmy też na ADVrider ale dla pewności napiszę. Może ktoś WIE a nie jest tam.
Wiem że jest wątek o oponach do LC8 ale nie jest łatwo wyłowić spośród kilkudziesięciu stron informacji jakie mnie ciekawią.
Chcę kupić opony na długi wyjazd. Oczywiście będzie i asfalt i nie asfalt.
Używałem już Pirelli Scorpion MT90 i świetnie się sprawdziły. Łatwo się je zdejmuje w razie flaka, mogą przejechać ponad 20 tyś km, ale nadają się tylko na utwardzone drogi.
Teraz jeżdżę na Metzeler Karoo3. Sprawują się lepiej od skorpionów poza asfaltem, ale po około 14 tyś są do wyrzucenia. Właściwie to już wcześniej były tylko jeżdżą z przyzwyczajenia 8)
Trzeci kandydat to TKC 80.
Czy opony z tak agresywnym bieżnikiem nadają się na wyprawę? Ile przejadą założone na ciężki motocykl zanim przestaną działać?
Zaznaczam że pytam ludzi którzy jechali na nich w podróż, nie upalali sprzęt odkręconą manetką do oporu i wyszło że starczą na 5 tyś km 8)
Cena nie ma znaczenia bo wartość rynkowa jest podobna i tylko Karoo3 jest od reszty tańsza o około 200zł.
Wożenie ze sobą opon na zmianę odpada z powodów ekonomicznych i logistycznych.
Innych opon nie biorę pod uwagę, bo lepszych od wymienionych wyżej chyba nie ma do takich celów.

Autor:  gruby80 [ 27 lutego 2016, 11:30 ]
Tytuł:  Re: Opony wyprawowe do LC8

ja robię na tkc 6 tyś ,60% asfalt 40% teren , nie wiem co masz na myśli w podróży ?

Autor:  CeloFan [ 27 lutego 2016, 11:44 ]
Tytuł:  Re: Opony wyprawowe do LC8

:idea:

W podróży. Pakuję się i jadę co trwa kilka tygodni i kilkanaście tyś km.

Z tego co piszesz, nawet zakładając że będę jak zwykle poruszał się w tempie turysty-emeryta, to i tak maksymalnie da się z tych opon wycisnąć 10 tyś zapewne.

Autor:  marcinjunak [ 27 lutego 2016, 11:51 ]
Tytuł:  Re: Opony wyprawowe do LC8

CeloFan pisze:
Z tego co piszesz, nawet zakładając że będę jak zwykle poruszał się w tempie turysty-emeryta, to i tak maksymalnie da się z tych opon wycisnąć 10 tyś zapewne.


Dokładnie, da radę na tkc na tyle spokojnie 10 tys nakręcić, ja zrobiłem Albanię i potem jeszcze w PL dobiłem do 8 tys i opona została zużyta w 2/3. Jeszcze spokojnie 2 tys przelata po czarnym oczywiście spokojnie.

Na Twoim miejscujeśli planujesz takie wyprawy po kilkanaście tys km został bym przy scorpionach gdyż i tak 90% przelotu jest po czarnym.

Autor:  CeloFan [ 27 lutego 2016, 11:59 ]
Tytuł:  Re: Opony wyprawowe do LC8

:idea:

Trafiłeś w sedno. Normalnie wcale bym się nie wahał i założył skorpiony.
Ale chciałbym tym razem i po górach jeździć i może po pustyni żwirowej a w takich warunkach... skorpiony są wywrotne :mrgreen:

Autor:  PawelM. [ 27 lutego 2016, 12:45 ]
Tytuł:  Re: Opony wyprawowe do LC8

To chyba zostaly Ci naprawde scorpiony bo innej alternatywy nie masz. Najwyzej w pewnych momentach tempo bedziesz musial podniesc co by nie kopal sie :)

Autor:  rumpel [ 27 lutego 2016, 17:00 ]
Tytuł:  Re: Opony wyprawowe do LC8

przod TKC80 wytrzyma 16-18tys km. tył zaś 6-8tys. Jak się nie boisz ;) to przod TKC tyl e09 Dakar (powinien wytrzymać 10-12tys przy delikatnym operowaniu manetką)

Autor:  Michal [ 29 lutego 2016, 08:17 ]
Tytuł:  Re: Opony wyprawowe do LC8

Tak jak Rumpel, wybrałbym Tkc80 + E09 tył, jeśli faktycznie potrzebujesz kostek, a bardziej szosowo to wiadomo, że Scorpion.

Autor:  gruby80 [ 29 lutego 2016, 17:43 ]
Tytuł:  Re: Opony wyprawowe do LC8

Raz kupiłem mitasa i więcej tego nie zrobię , mitas w porównaniu do tkc jest kwadratowa, i przy większej prędkości lubi gubić kostki

Autor:  Blaza [ 01 marca 2016, 13:54 ]
Tytuł:  Re: Opony wyprawowe do LC8

Jeżeli cena nie robi, to polecam D 908

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/