990 adv - przy pierwszym kontakcie wydawał mi sie wizualnie okropny. Przywoływał na myśl kołyskę albo cos na kształt drakkaru. Teraz troche sie opatrzyłem i wydaje mi sie ciekawy. Może patrzę na niego z innej perspektywy bo myslałem kiedys o jeżdżeniu motocyklem w stylu - Brada pita z reklamy kawy. Koniec końców posiadajac takowy pewnie cieszył bym sie nim na codzien.
Troche to smieszne bo moje smt - też z początku strasznie mi nie leżało. Posiadajac małe doświadczenie zdałem sie troche na recenzje z prasy i opinie znajomych. Dziś bardzo lubię na niego patrzec, gdybym miał tylko warunki wprowadził bym go do domu. Robiłby przez zimę za dekoracje.