Lukasz - ale nie wspolczesna, tam juz tak lekko nie bedzie

Sorry, że dopiero teraz odpisuję. Jakie odczucia? Po pierwsze AT się odpychała a KTM zapier..., potem zawias w KTM to inna liga. Jak dla mnie pozycja, wygoda jazdy jest ta sama. Na korzyść AT ewidentnie osłona przed wiatrem - ale staram się z tym walczyć w dziku (deflektor niewiele pomógł) - zamówiłem wyższą szybę, która swoją drogą jest paskudna. Myślę że w jeździe na co dzień na śliskim ABS może nie być głupi. Jeżeli chodzi o awaryjność to w AT pod siedzeniem woziłem styki pompy a regulator się swego czasu spalił i założyłem akcesoryjny. W AT większość serwisów ogarniałem sam, w tym też planuje. Irytującą sprawą są te zbiorniki, co je trzeba do każdej pierdoły zrzucać. No i jeszcze kwestia grzejącego się silnika - myślę o dodatkowym wentylatorze i grzebnięciu w pompie - co Wy na to? Generalnie jestem zadowolony, nie przeszkadzają mi drobne mankamenty. Mam świeższy, mocniejszy, ładniejszy:) motocykl i nadal mam mało czasu na jazdę:(

Nie wiem co masz na myśli że się grzeje, że chodzi wentylator non stop to normalne w tym moto. Jak nie świeci sie kontrolka od przegrzania to wszystko ok, układ pracuje poprawnie. Założenie drygiego wentylatora moim zdaniem w zupełności wystarcza. Należy też dbać o chłodnicę bo jak sam widzisz bardzo dużo syfu ludzie wbijają w nią myjąc moto na myjkach, trzeba ją po prostu czasem wyjąć i dobrze umyć z wbitego piachu.

_________________
Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz
WSK jest nadal

I ważne aby była oryginalna plastikowa osłona chłodnicy a nie siatka. Bo przez siatkę się chłodnica zapycha błotem i nie chłodzi.