http://orangepower.pl/

Motocykl IDEALNY?
http://orangepower.pl/viewtopic.php?f=26&t=239
Strona 4 z 4

Autor:  ex1 [ 08 lutego 2012, 21:34 ]
Tytuł:  Re: Motocykl IDEALNY?

nooo i Piotrus mnie rozgryzłeś.... już wiem dlaczego mam SE, on wiezie mnie do kresu moich możliwości. zawiózł by i dalej, ale to ja nie jestem w stanie dalej pojechać. I wiem że jest jeszcze sporo rzeczy które ten motocykl może mi pokazać, i ja ich nie znam.

choć na pewno, gdybym miał lekką maszynę, wtedy świat byłby prostszy :)

Autor:  Piothrus [ 08 lutego 2012, 22:07 ]
Tytuł:  Re: Motocykl IDEALNY?

EX i Ty przeciwko mnie :cry: to wspaniała maszyna przecież wiesz, o co chodzi , w końcu go nie podniesiesz, tak będzie stromo , będzie leżał zbiornikiem w dół i nie da się go obrócić ... a Twoi kumple będą zbyt zmęczeni by wrócić przez 30 min , co nie eksplorujesz takich miejsc ? ja wbiłem małego Kata w Bieszczadach tak że w czwórkę nie mogliśmy go ruszyć , a nic tego nie zapowiadało , miałem tak uwięzioną 450 że poł godziny w pięć osób targaliśmy ją z błota po kolana ...tak czasem jest i co wtedy da Ci V-ka i 185 kg , może tylko ja się tak wypuszczam :?:

Autor:  ex1 [ 08 lutego 2012, 22:25 ]
Tytuł:  Re: Motocykl IDEALNY?

wiesz co ale ja pisałem poważnie, Twoje stwiedzenie, że maszyna idealna jest tą ktora jest w stanie dowieść nas do kresu naszych możliwości. Prawdą jest to ze się wbijam w różne dziwne miejsca, ale to też dlatego że z chudziakami jeżdżę :D dostrzegam pewne problemy z SE, ale bardziej niż sama masa to przeszkadza mi sposób oddawania mocy, połączony z masą, w rzece, jak trafiłem na skałę z glonami, dupa mi sama odjechała zanim mrugnąłem motocykl już leżał na boku z ze skałą w silniku. dla Przykładu taki silnik z TT oddaje moc tak płynnie że z palcem w nosie, a drugą w tyłku z takimi sprawami sobie radzę. i Tu mnie właśnie LC8 nieco wkurza,

Autor:  Piothrus [ 08 lutego 2012, 22:35 ]
Tytuł:  Re: Motocykl IDEALNY?

No to cieszę się bo o tym pisałem , jechałem w Marokko przez rzekę jak pipa , z tego samego powodu , niewielki kamyk przód staje tył się ślizga ... i wszyscy tak mieli w v-kach a single brało na wygłupy i w końcu Steven musiał dmuchać motor po wodowaniu , a ja strugałem mu Victorem klamkę 20 min ;)
Obrazek

Strona 4 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/