ex1 pisze:
a wałka nie dało się zapiec..?
Nie , wałka się nie zapieka. Ja mówię o wbijaniu walka z uszczelka czyli o tym:
Koleś napisał że delikatnie wbijamy a u mnie to delikatnie nie szło.
Jeszcze jedna rzecz w całej tej instrukcji na ktm950.info jest według mnie bez sensu. Ściąganie wirnika pompy.
On ściąga szczypcami. Ja straciłem na tym etapie chyba z godzinę próbując zrobić to tak jak on, i za nic to nie szło, szczypce czy cokolwiek się poprstu ześlizgiwało z wirnika i tylko patrzałem kiedy to pęknie w pizdu. Po pierwsze po co sie tak meczyc, po drugie po co ryzykować uszkodzenie, polamanie lopatek wirnika?
Zrobiłem to wkoncu inaczej, wybilem walek z uszczelką i z zalozonym ciagle wirnikiem, (przeciez to wszytko wychodzi w jedna strone), a potem wybilem wałek z wirnika. Jedno udeżenie w wałek od góry , tam gdze wchodzi sruba która to skręca,
i po sprawie. Trza oprzeć wirnik np na rozchylonym imadle żeby wałek wypadł dołem.
A uszczelke w załkiem kiedy sie wbija to chyba warto posmarować np tawotem zeby łątwiej ją wbić. A tego na tej instrukcji nie ma.