Znowu ja :/
Wybralem sie wczoraj na przejażdżkę. W pewnym momencie zauwazyłem że pomimo tego ze motor nie dawał żadnych niepokojących sygnałów - licznik przestał pokazywac obroty i prędkość (kompletnie zgasł wyswietalacz, kilometrów tez). Zaswiaciła kontrolka od abs.
Kiedy sie zorientowałem, stanalem, swiatła tez swieciły ok. Wylaczylem zapłon, zrobilem krotka przerwę, motor odpalił i problem minął.

CZy to objaw zużycia czegoś? Jakieś luty przestały przewodzić prąd? Czy moze od drgań coś w liczniku sie ...

Spotkał sie ktoś z tym?
Trzeba działać za wczasu? czy odpuścic i poczekać az sie kompletnie rozp.. Nie chciał bym gdzieś stanąć daleko od domu bo jest problem zeby zorganizowac powrót.
Przepraszam ze lekko chaotycznie opisuje ale mam nadzieje ze sens nie umknał

Znalazłem w necie kilka filmików.
Mój przypadek nie kwalifikuje sie pod żaden z nich.
Nie chodzi o czesciowe działanie wyswietlacza - co sugerowało by brak styku wyswietlacza z płytką.

Hej. Miałem podobne przygody. Winnym okazał się regulator napięcia, sprawdź ładowanie gdy pojawi się usterka.

Dzieki za trop.
Co sie okazało? Wymiana? czy jakas naprawa tego elementu?

Zdarzyło się tak ze motor stanąl calkiem?

viewtopic.php?f=6&t=2990
Tutaj opisałem mój przypadek wymieniłem wtedy regulator na nowy i wszystko jest teraz ok

Dzieki za podpowiedzi. Przygladne sie sprawie.

Warto tu dopisać bo może ktoś bedzie drążył temat. Problemem prawdopodobnie był akumulator. Mimo że nowy, niby sprawny a robił takie jaja.