Musze sprostować, bo nie znacie sytuacji - bynajmniej nie zachęcam do nie opłacania NNW
Do pojazdów, którymi się poruszam mam oczywiście NNW.
Hondzina na razie sobie spokojnie zimuje w garażu, a potem będzie do sprzedania, więc sobie myslę, że NNW jest w tym momencie zbędnym wydatkiem.
O kurde -ale czy na KTMa wykupiłam, to pewna nie jestem :/