Dzisiaj jest 17 maja 2024, 08:02


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Ktm 950 Adventure - numer VIN
Nieprzeczytany postZamieszczono: 14 października 2020, 06:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 września 2018, 20:52
Posty: 61
Dlaczego masz obawy o wtopę? Przecież to jest zautomatyzowane, wybijasz zaprogramowany ciąg znaków w odpowiedniej skali. Jedyne co musisz zrobić to trzymać mocno urządzenie żeby się nie przesunęło.
Fakt że jakiś mega spec może zauważyć że trzcionka jest inna, ale to musiałby być jakiś pasjonat tematu.
Zobacz z ciekawości jak działa urządzenie np STIGO, naprawdę trzeba być magikiem żeby coś tam zepsuć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Ktm 950 Adventure - numer VIN
Nieprzeczytany postZamieszczono: 14 października 2020, 06:56 

Rejestracja: 06 października 2019, 20:13
Posty: 37
No z tym poprawianiem numeru to bym się zastanowił. Jest to najprostsza metoda do utraty moto. A jeżeli nie utraty to braku możliwości korzystania z niego przez długi okres. No chyba że kręcisz tylko koło komina , drogówka raczej w vin nie wnika.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Ktm 950 Adventure - numer VIN
Nieprzeczytany postZamieszczono: 14 października 2020, 07:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 września 2018, 20:52
Posty: 61
Nie da się poprawić dobrze numeru.
Ale da się dobrze nabić nowy, jak stary jest wypiaskowany i pomalowany. Zwłaszcza jak metoda nabijania jest identyczna jak w fabryce.
BTW, w okręgówce nabijają to zwykłymi numeratorami za pomocą młotka. Biją z drugiej strony główki ramy, a vin ma połowę znaków mniej.
Nie potrafię sobie wyobrazić jak wytłumaczyłbym milicjantowi w Paczambaju, ze mój motor ma dwa viny, a ten nabity młotkiem jest dobry. :shock:
Rozumiem Twoje obawy, ale jak nie ma już numeru vin na ramie to już gorzej nie będzie. :roll:
(oczywiście to tylko moja opinia i nikogo do złego nie namawiam)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Ktm 950 Adventure - numer VIN
Nieprzeczytany postZamieszczono: 14 października 2020, 08:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 maja 2015, 10:53
Posty: 14
Lokalizacja: Lubliniec
Skąd jesteś?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Ktm 950 Adventure - numer VIN
Nieprzeczytany postZamieszczono: 14 października 2020, 09:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 września 2018, 20:52
Posty: 61
Z miasta gdzie sprawy sporne załatwia się maczetą.
(Kraków)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Ktm 950 Adventure - numer VIN
Nieprzeczytany postZamieszczono: 14 października 2020, 10:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 października 2015, 17:04
Posty: 440
Lokalizacja: Lubliniec
W Lublińcu może i wiem kto ma nabijaki ręczne takie jak na stacji okręgowej. Ale nie wiem jaki rozmiar.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Ktm 950 Adventure - numer VIN
Nieprzeczytany postZamieszczono: 26 listopada 2023, 22:02 

Rejestracja: 11 marca 2012, 15:51
Posty: 6
hej, odgrzewam kotleta. Moje moto też nie ma czytelnego vinu, zapaliło się od akcesoryjnej lampy i przód poszedł z dymem. Została mi tylko oryginalna wlepka z prawej strony ramy, jak sobie finalnie poradziliście z tym nabijaniem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Ktm 950 Adventure - numer VIN
Nieprzeczytany postZamieszczono: 28 listopada 2023, 08:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58
Posty: 3372
Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
Niestety jedziesz na stację i diagnosta wystawia tabliczkę i nabija numery, a potem ją nituje do ramy. Jak nie przypilnujesz to zanituje w miejscu gdzie jest widoczna na pierwszy rzut oka czyli na ramie koło zbiornika :)

P.S.
Ty kupiłeś to spalone moto z ogłoszenia ostatnio?

_________________
Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz Obrazek
WSK jest nadal :)
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Ktm 950 Adventure - numer VIN
Nieprzeczytany postZamieszczono: 29 listopada 2023, 22:49 

Rejestracja: 11 marca 2012, 15:51
Posty: 6
marcinjunak pisze:
Niestety jedziesz na stację i diagnosta wystawia tabliczkę i nabija numery, a potem ją nituje do ramy. Jak nie przypilnujesz to zanituje w miejscu gdzie jest widoczna na pierwszy rzut oka czyli na ramie koło zbiornika :)

P.S.
Ty kupiłeś to spalone moto z ogłoszenia ostatnio?



tak, taki trochę kot w worku, póki co ledwo sięgam do ziemi bo to wersja S :lol:
Muszę jakoś obniżyć.
Poza tym będą jaja jak wiązki nie ogarnę :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz.


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net