Autor |
Wiadomość |
marcinjunak
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 26 września 2014, 09:19 |
|
Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58 Posty: 3372 Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
|
Niskie ceny? A co powiesz na starego kondona czarnuchowego za 20 tys ? Bo ja to że to debile chyba sprzedają takie moto a inni kupują za takie pieniądze, ale skoro chcą to ich sprawa. Co do smt to myślę że po prostu nie ma odpowiednika na rynku dla tego motocykla więc nie ma go z czym porównać, no bo np do dl'a 1000 albo varadero? Ich ceny są niższe albo podobne. Druga sprawa to charakterystyka silnika nie każdemu odpowiada, bo szarpie bo mało elastyczny i takie pierdzenie, nie każdy lubi non stop jeździć palnikiem jak ja
_________________ Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz WSK jest nadal
|
|
Na górę |
|
|
KaceR
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 05 czerwca 2016, 22:19 |
|
Rejestracja: 05 czerwca 2016, 21:02 Posty: 7
|
Odgrzeję kotleta z nadzieją, że choć trochę rozjaśni mi się temat. Krótko o doświadczeniu, latałem kilka sezonów na ścigach (kawa 636, f4i), ale to nie było to, przesiadłem się na DR-Z 400E i było super, jazda w terenie na prawdę mi się spodobała, ale po wcześniejszych doświadczeniach ze ścigami brakowało mi asfaltu. Wtedy ponownie wróciłem na chwilę na sporta, żeby za jakiś czas przesiąść się na 690 smc. Po paru miesiącach jazdy z bananem na twarzy znowu w mojej głowie pojawiło się to uczucie, że czegoś brakuje. Jeżeli chodzi o to jak jeżdżę - lubię jechać turystycznie, nie jestem typem globetrottera, raczej są to trasy jednodniowe 200-500km, nie przepadam za ganianiem po mieście, królowanie na prostej również nie dla mnie, wybieram raczej spokojne drogi drugiej kategorii, unikam autostrad i dróg, na których aż roi się od aut, ale nie jestem też typem kompletnego zamulacza. Smc bardzo mi pasował, pod względem wszechstronności jeżeli wyskakiwałem wieczorem nawinąć 50km, bo robiłem wtedy przeloty asfaltowe i lekki teren po czym wracałem do domu. Wtedy nie zdążył mnie zmęczyć, a najbardziej męczył mnie na trasach, wiatr walący w kask i jednocylindrowy piec jednak nie bardzo nadawały się do typu jazdy jaką lubię. Od czasu do czasu daję po tłokach, ale to co lubię najbardziej to pusta droga, prędkości rzędu 100-120km/h trochę winkli i ładne krajobrazy pokonywane w wygodnej pozycji, przy optymalnych obrotach silnika (smc jednak męczył się przy jednostajnej jęździe ze stałą prędkością). Analizując wszystkie czynniki wytypowałem dwa sprzęty: Są to KTM 990 SMT oraz KTM 990 Adventure, ze sprzętów dostępnych na rynku chyba najbardziej pasowałby mi KTM 1190 Adventure, ale jest poza moim zasięgiem finansowym. No i tu pojawia się mój dylemat. Co wybrać? Dla ułatwienia powiem, że nie zamierzam zabierać Adventure'a w trudny teren, zakładać mu kostek i taplać się w błocie, do takich zabaw planuję ponowny zakup DR-z, a z czasem może 690 w wersji enduro, na pewno 990 SMT sprawdzi się lepiej na asfalcie i kiedy jestem już do niego przekonany pojawia się małe ale... Tak jak wcześniej wspominałem, nie będzie ciężkiego terenu, ale będą szutry. Załóżmy taką sytuację, że lecę gdzieś 200km od znanych mi terenów, widzę fajne szutry więc na Adv mogę spokojnie atakować, a SMT nie bardzo, ale za to lepiej to 200km asfaltem do tych szutrów pokonam. I przechodząc do podsumowania. Jak wypada Adventure przy SMT na asfalcie? bo tam głównie ten sprzęt będzie przebywał, myślę że proporcje będę mniej więcej 80% asfalt i 20% szutry i lekki teren. Pójść w stronę uniwersalności i wybrać ADV czy zapomnieć o terenie, postawić na asfalt, a w teren zabierać tylko drz? Ma ktoś bezpośrednie porównanie między SMT, a ADV?
|
|
Na górę |
|
|
ex1
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 05 czerwca 2016, 23:48 |
|
Rejestracja: 25 listopada 2011, 14:11 Posty: 3703 Lokalizacja: Szczecin
|
jeżdziłem SMR i ADV jeden po drugiem... na asfalcie.... po SMR , ADV jechało jak kondon.. ja bym brał SMT.. jeżeli ogarniasz terenową jazdę. to spokojnie poradzisz sobie z nim na szuterkach.. wystarczy pilnować przodu aby nie uciekł i obedzie sie bez gleb
|
|
Na górę |
|
|
CuoreSportivo
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 06 czerwca 2016, 12:36 |
|
Rejestracja: 20 czerwca 2014, 15:31 Posty: 99 Lokalizacja: Częstochowa
|
Ja użytkuje swojego ADV w podobnych proporcjach jak w Twoich założeniach. Na SMT nie jeździłem. Opony to Pirelli Scorpion MT90 A/T. 990 ADV z ustawionym i zadbanym zawieszeniem śmiga po asfalcie aż miło. Gonienie sportów po alpach z 30 kg bagażem nie było żadnym problemem. Jeździłem różnymi motocyklami, ale te 98 KM jest wystarczające do poruszania się po drogach publicznych, nawet ostro dzidując. W końcu są też granice rozsądku jeśli chodzi o prędkości na drodze. Mocy zaczyna brakować na torze wyścigowym. Myślę, że około 30 KM. Na szczęście tam moc to nie wszystko, więc w zakrętach na amatorskich jazdach (oczywiście mając odpowiednie umiejętności) śmigasz między superbikami i supersportami nie jednokrotnie mając prędkości większe o 20-30 km/h.
Pewnie za kilka lat trzeba będzie się pożegnać i wtedy myślę, że uderzę w kierunku 1190 Adventure (R) bądź 1290 SD GT (muszę go przetestować).
ex1 SMR ma z tego co się orientuje trochę inny kąt główki ramy niż pozostałe SM z LC8
_________________ KTM 990 Adventure 2006
|
|
Na górę |
|
|
ex1
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 06 czerwca 2016, 14:36 |
|
Rejestracja: 25 listopada 2011, 14:11 Posty: 3703 Lokalizacja: Szczecin
|
SMR ma nieco wiecej koni, inne koła inne kolory, i to wszystko.. inny kąt.. nei raczej nie
|
|
Na górę |
|
|
Louis
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 06 czerwca 2016, 14:52 |
|
Rejestracja: 07 grudnia 2011, 12:28 Posty: 227
|
Też kiedyś rozważałem SMT ale odpuściłem. Teraz mam 990 ADV i uważam że to jest lepsze rozwiązanie. Motocykl bardziej wszechstronny, lepsza ochrona przed wiatrem, a w razie czego też łatwiej sprzedać.
_________________ KTM 690
|
|
Na górę |
|
|
ex1
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 06 czerwca 2016, 17:28 |
|
Rejestracja: 25 listopada 2011, 14:11 Posty: 3703 Lokalizacja: Szczecin
|
Louis pisze: Też kiedyś rozważałem SMT ale odpuściłem. Teraz mam 990 ADV i uważam że to jest lepsze rozwiązanie. Motocykl bardziej wszechstronny, lepsza ochrona przed wiatrem, a w razie czego też łatwiej sprzedać. tak to wszystko prawda, z tym że jak ktoś chce po asfaltach ganiać.. to bez sensu jest to dzikiem robić... SM sprawdzi się o niebo lepiej..
|
|
Na górę |
|
|
cannondale
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 11 września 2016, 16:41 |
|
Rejestracja: 19 lutego 2012, 11:39 Posty: 63
|
Ja coś od siebie, bo miałem 990 adv s, potem smt i znowu wróciłem do adv 990. Tak jak koledzy piszą na winklach można zawstydzić ściga i nawet na karoo 3
_________________ Był 990 adventure S, Jest SMT 990 i dla mlodej CRF 50 prawie pomaranczowa i z powrotem jest adventure 990 30th edition i EXC 250F Z tego nie da się wyleczyć.
|
|
Na górę |
|
|
Emwu96
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 04 listopada 2017, 20:28 |
|
Rejestracja: 04 listopada 2017, 19:57 Posty: 93
|
cześć, już od jakiegoś czasu przymierzam się do przesiadki z mojego obecnego bandita 1250. Faworytem jest smt 990 i traktuję go jako sprzęt w miarę uniwersalny. Otóż chciałbym nim czasem przydzidować, pojechać od czasu do czasu w dalszą trasę ale również... jak czasem kiedyś fantazja poniesie, lub będzie konieczność dojazdu chciałbym się nim wbić na jakiś szuter, lub ew. delikatną leśną dróżkę. Jaki będzie stosunek procentowy miasto-trasa-asfalt / szuter-polna droga tego nie wiem, ponieważ nigdy nie miałem enduraka ani sprzętu adv. Ostatnio po przejechaniu się kolegi tenerą stwierdziłem, że fajnie jest mieć możliwość wyboru, lub gdy zachodzi potrzeba dojazdu w miejsce x kiepską utwardzoną drogą to nie muszę się martwić czy coś pourywam przy jeździe 10km/h tylko po prostu jadę na luzie i z bananem na twarzy. I teraz moje pytanie, czy SMT'ka można w ogóle traktować jako moto, które sporadycznie od czasu do czasu poradzi sobie z delikatną polną, lub leśną dróżką ? Gdybym wiedział, że stosunek asfalt/szuter były by 50% / 50% to brałbym adv 990, ale wydaję mi się, że to raczej będzie 80/20 % z przewagą dla asfaltu i potencjału 990 adv nie wykorzystam. Chociaż oglądając tego typu filmik: https://www.youtube.com/watch?v=KYXYLWzpLRkwygląda to całkiem ok, tylko pytanie czy w takiej jeździe SMT czuje się ok, czy to katorgi dla tego sprzętu ?
|
|
Na górę |
|
|
marcinjunak
|
Tytuł: Re: KTM SMT 990, kupić nie kupić? Zamieszczono: 05 listopada 2017, 09:05 |
|
Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58 Posty: 3372 Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
|
Po takiej drodze jak a filmie to i plastikiem przejedziesz, ale smt spokojnie sobie poradzi bez strsu jak piszesz że coś urwiesz. Na asfalt to spoko moto, dobrze hamuje i wybiera winkle o wiele łatwiej się składa jak adv. Nic nie zrobisz dopóki sie nie przejedziesz a myślę że jak to z każdym kto myśli o pomarańczy - siądziesz i już nie będziesz chciał zejść
_________________ Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz WSK jest nadal
|
|
Na górę |
|
|
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|