http://orangepower.pl/

Enduro do podróży bliższych
http://orangepower.pl/viewtopic.php?f=37&t=1654
Strona 2 z 3

Autor:  Wojak [ 19 sierpnia 2015, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

Raszu a może by tak zwyczajnie lc4 640 enduro ?.
Sprzęt o dobrej wadze, zawieszeniu, stosunkowo wystarczającej mocy i dobrych interwałach serwisowych...
400 military odradzam, dużo lżejsza od 640 nie jest a jednak ma duuużo słabsze odejście.

Autor:  Artur [ 20 sierpnia 2015, 08:41 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

Jest jeszcze mało u nas znana Husqvarna TE610ie - za oceanem to jeden z przedmiotów kultu enduro-podróżników. Jest wtrysk, jest 6 biegów, mocy absolutnie pod dostatkiem, zawias całkiem niezły, waga znośna (140kg na sucho), wymiana oleju co 5tys.km i cena zakupu używki 1/2 690-tki. Dla znajomego szukaliśmy 10-letniej TT600E to 8500zł, a że na rynku były same parchy, to przypadkiem skończyło się właśnie na kilkuletniej TE610ie za 10500zł. Trzeba było dołożyć (nie od razu) z 1.5-2kPLN na poprawki poprzednich partaczo-mechaników, ale do każdej używki trzeba "coś" włożyć. Teraz objeżdża nią Azję.

Na Pamir highway nie protestuje jak gaźnikowce ;)
Obrazek

http://rickramsey.net/TE610mods.htm

Autor:  racuchelo [ 20 sierpnia 2015, 09:17 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

od którego roku na wtrysku ?

Autor:  madafakinges [ 20 sierpnia 2015, 11:54 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

Tak tylko trafić takie enduro ta graniczy z cudem, same SM.

Autor:  irokez [ 20 sierpnia 2015, 12:45 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

a jak są to ceny jak 690
http://www.mobile.de/pl/kategoria/motoc ... ld:te610ie

edit...
no jasne, na mobile.de tylko sm...

Autor:  Artur [ 20 sierpnia 2015, 14:40 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

Przed wakacjami stało kilka sztuk, to nikt nie chciał ;)

Autor:  rrolek [ 22 września 2015, 18:52 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

Witka

W ostatniej rajzie wjeżdżaliśmy na Popa Iwana i przekraczaliśmy Czarnohorę wsch-zach przez połonię Szawnik z pewnym ukraińcem na WR250R. Dzielnie dawał sobie radę, fakt umiał jeździć. Raz tylko padł na amen i wleźć na motka nie mógł: po ok 300 m wyciągania motków łapami i pasami pod górę po kamulach. Ale mógł się zmęczyć.
Obrazek
Pozdr
rr

Autor:  Artur [ 23 września 2015, 09:31 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

Znajomek szykuje się do zakupu takiej 250-tki. Jeździł i twierdzi, że nie wiele gorzej to idzie niż XT600, a pali tyle co chiński skuter http://www.spritmonitor.de/en/detail/714430.html

Autor:  ex1 [ 23 września 2015, 11:52 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

jest w tym nieco racji... jezdziliśmy ostatnio z crf250r czy x już niepamietam, generalnie dual
szedł po szosie do 130, w terenie jak rowerek. WR jest jeszcze mocniejsza...

Xt powyżej 130 też nie chce jeździć., po za tym ma gumowy zawias i nei hamuje wcale.. :D

Autor:  Raszu [ 23 września 2015, 14:49 ]
Tytuł:  Re: Enduro do podróży bliższych

No i taka WR250 to mogłoby być dobre rozwiązanie. Ciekawe tylko co ile mth trzeba robić remoncik silnika. Jakbym tak w roku robił tym sprzętem powiedzmy 6-9 tys. km...

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/