Rejestracja: 25 listopada 2011, 14:11 Posty: 3703 Lokalizacja: Szczecin
nie wiem chłopaki, ale jak dl amnie przeskakiwanie rowów na 690 czy też takich zwalonych drzew, to jest to coś co warto jest jednak podziwiać. mnie to imponuje... ale jeżeli Wy to potraficie to szacun
Rejestracja: 16 grudnia 2011, 19:54 Posty: 1317 Lokalizacja: WARSZAWA
To jest syndrom " off-roadowca internetowego " jeździć trzeba a nie pisać i czytać o tym 300 m ścieżki , kałuża , trochę piasku ... do tego Africa Twin i wypadek gotowy ...