Dzisiaj jest 19 maja 2024, 00:08


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: KTM 790 Adventure (R)
Nieprzeczytany postZamieszczono: 27 sierpnia 2020, 07:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2011, 10:08
Posty: 595
Lokalizacja: S-ec
mając LC8 przejechałem się 790 R i muszę napisać że moto mnie w ogóle nie urzekło/ujęło no może po za masą wagą. Dźwięk silnika do mnie nie przemawia, reakcja na gaz liniowa bez takiego charakterystycznego zadzioru (nawet pierdyknięcia jak w Lc8) itd. Chętnie sam poczytam może się przekonam i spróbuje jeszcze raz ;)

_________________
690 R


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: KTM 790 Adventure (R)
Nieprzeczytany postZamieszczono: 27 sierpnia 2020, 12:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 października 2015, 17:04
Posty: 440
Lokalizacja: Lubliniec
Kolega ma... już któryś raz oddał na serwis tylnego amora. Amor nagrzewa się od wydechu i puszcza uszczelniacz. Ludzie montują jakieś osłony aby go trochę odizolować od temp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: KTM 790 Adventure (R)
Nieprzeczytany postZamieszczono: 27 sierpnia 2020, 14:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58
Posty: 3373
Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
Ja właśnie przymierzam się do zakupu Rki, tylny amor to pestka, na tym moto zrobilem prawie 900km ostatniego weekendu, objedzie każde lc8 9-0 czy to stare czy nowe 1090 w terenie i poza nim, przy 140 jadąc obok 950 i 1090 spokojnie odchodzi równo do 190 bez jakiejkolwiek spiny. Zawias pozwala na wiele więcej, na łysych karoo3 dzięki kontroli jedziesz bokiem i kontrolujesz moto. Amor skrętu do wywalenia na scottsa bo ori w terenie nie daje sobie rady. Nie ma momentu z dołu dlatego trzeba jechać na 6tys aby coś więcej się działo ale wtedy jest ogień, tryb rally nie wyłącza całkiem trakcji na tylnym kole i w piachu się gubi dlatego na podjazdach trzeba to wyłączać, nie ma na razie możliwości aby wyłączona była za każdym razem jak przekręcamy kluczyk. Waga niby 20kg mniej od 950 ale przepaść w balansowaniu na boki. Szyba mogła by być trochę wyższa bo przy 150 wieje ale tragedii nie ma, można spokojnie jechac 160 bez spiny, ja mam 170 cm wzrostu i dla mnie jest ok. Światło robi robotę, w nocy spokojnie się jedzie. Po 400km na autostradzie z prędkościami 140-170 spala 5.2.
Jak siadłem na chwilę na 950 to jak bym siadł na starą afrę, pływak i ponton się wydawał ale momentem od dołu szedł jak zły :)
Idzie nowe, a że już pesel mnie morduje to czas na zmiany, ja na 950 zrobiłem ponad 140 tys km. Ciekawe ile ten silnik wytrzyma. :)

_________________
Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz Obrazek
WSK jest nadal :)
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: KTM 790 Adventure (R)
Nieprzeczytany postZamieszczono: 27 sierpnia 2020, 20:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2013, 14:08
Posty: 152
To tak trochę miałem przerwy z moto i odwaga też spadła wiec nie jestem na razie w stanie za dużo powiedzieć ale:
Lekki dużo lżejszy w odczuciu niż pisze że waży, super manewrowość - czuć to nawet przy przepychaniu
Zawias super , sztywny bardzo energiczny, lepszy w terenie niż na asfalcie
Hamulce klasa, zwłaszcza tył. Chyba pierwsze moto a trochę ich miałem gdzie naprawdę lubię i czuję tylny hamulec
Szyba przednie mam takie same odczucia co Marcin, ale nie zmieniam wygląda tak jak ma być- duża by już psuła sprawę.
Karoo3 nie lubię ich, nie ma dużego wyboru opon do tego moto.
Moc duża , niestety liniowa czego nie do końca lubię, raczej wysoko niż nizej, w terenie bez kagańców na rally jak jest dużo wypukłych nierówności ( nie dziur ) nie mogę go opanować, pół milimetra na manetce i śmierć w oczach
Systemy działają tak że jak jest wszystko powłączane to można pałować i moto nawet nie pyknie na koło ani nie zboczy z kursu. Robi się tylko bardzo szybko i strach narasta
Mam quickshifter rewelacja , lubię bardzo ale to jeszcze pozostałość po supermoto
poszerzenie stopki bocznej obowiązkowe
Światła bardzo dobre super widoczne liczniki w każdych warunkach, podświetlane wyłączniki kierownicy jak w goldwing to zaskoczenie
Siedzenie mam z powerparts ładne ale średnio wygodne ( cuduje wiem )
Jak się rusza pod górkę na trakcji np wychodzimy z szutrówki na asfalt (nie widać czy coś jedzie na głównej)jest pod górę i się ma mały wzrost to źle się rusza dziwnie wtedy działa ale to raczej moja wina bo pewnie trzeba to inaczej poustawiać, albo pałować bez trakcji.
Zepsuł się od razu czujnik stopu tył to normalne w nich wszystkich, nowy jest inny
Głos silnika tragedia i to naprawdę 390 adv chodzi ładniej i chyba wszystko inne też, ale jest rozwiązanie, nie akrapy i inne brzydkie wydechy jakie są dostępne do tego moto tylko - decat+ori wydech....naprawia wszystko, przegrzewanie amortyzatora też, marchewy pół metra na QS. Nie za głośno nie za drogo i ładnie
Super mało pali, mi wszystko mało pali nawet 600KM w aucie ale ten już przesadza 3,2-5l to wszystko
Na razie tyle może jeszcze coś mi przyjdzie do głowy to napisze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: KTM 790 Adventure (R)
Nieprzeczytany postZamieszczono: 27 sierpnia 2020, 20:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58
Posty: 3373
Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
A jeszcze czego nie ma to możliwości zamontowania grzanych łap sterowanych z interfejsu moto, trzeba mieć normalnie guzik na kierze do włączania.

_________________
Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz Obrazek
WSK jest nadal :)
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz.


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net