Cześć,
Mam obawy czy w KTM 640 Adventure działa automatyczny dekompresator.
Czasami rozrusznik nie jest w stanie przekręcić wałem i muszę wtedy użyć ręcznego dekompresatora, ale dzieje się to tylko czasami. I nie wiem czy sprawność automatycznego dekompresatora jest przeciętna czy po prostu on nie działa.

Dodatkowo mam problem z odpaleniem motocykla na zimno, muszę przez chwilę krecić zanim załapie, w miedzyczasie zaciągam i popuszczam ssanie.

_________________
Jawa 50 -> Yamah DT 80 -> Yamaha RD 80 -> Suzuki DR 650 ->Yamaha XT 600 -> Jawa 350 TS -> NTV 650 -> Yamaha TT 600 -> Suzuki SV 650 -> Yamaha XTX 750 -> KTM 640 Adventure

Autodeco w 640 działa tak jak piszesz, jeśli przy gaszeniu silnika korba obróci się za daleko to autodeco będzie już za punktem który wciska zawór wydechowy, normalna sprawa, wtedy właśnie dzieje się taka sytuacja że nie ma siły przekręcić rozrusznik wałem. Wciskanie ręcznego deko rozwiązuje ten problem i niestety trzeba się do tego przyzwyczaić w tym moto.

To niestety wina podciśnieniowej pompy paliwa, jeśli poziom paliwa w zbiorniku jest mały to pompa potrebuje więcej ruchów tłoka żeby napompować gaźnik, dlatego też lepiej po dłuższym postoju przepompować silnik kopniakiem i wtedy pali od strzału. Oczywiście do operowania ssaniem też trzeba się przyzwyczaić i nauczyć, czasem zaciągniecie na maxa wręcz powoduje zalewanie silnika i nie odpali, wszystko kwestia wprawy, to niestety a może i stety nie jest moto dla każdego.

_________________
Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz
WSK jest nadal

Jeżeli faktycznie ten model tak ma, że na mrozie nie pali od strzała jestem w stanie przywyknąć, grunt, że to nie jakaś ukrywa wada. Ciężej mi do tych wibracji przywyknąć, sygnalizacje świetlną widzę podwójnie, a lusterka są całkien zbędne.
Autodekompresator będę chciał naprawić bo potrafił mi motor zgasnąć, a rozrusznik się blokował, w pewnych okolicznościach bywa to bardzo uprzykrzające.
Czy tylko nowy wałek wchodzi w grę czy może wystarczy sam pin który się wyrabia wymienić? Jeszcze w grę wchodzą używane, ale jeden używany już mam.

_________________
Jawa 50 -> Yamah DT 80 -> Yamaha RD 80 -> Suzuki DR 650 ->Yamaha XT 600 -> Jawa 350 TS -> NTV 650 -> Yamaha TT 600 -> Suzuki SV 650 -> Yamaha XTX 750 -> KTM 640 Adventure

Nic z tym nie zrobisz, ten typ tak ma,
wymienisz a będzie tak samo, gdzieś na necie chyba niemieckim sprzedają sam pin od deco bo samego nie kupisz. Powodzenia.

_________________
Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz
WSK jest nadal

Dobre autodeko w LC4 działa prawidłowo i nigdy nie musiałem mu pomagać ręcznym. Niestety jak PIN jest już lekko zużyty to właśnie będą objawy jak u ciebie, że czasami nie przekręci aż w końcu przestanie całkiem przebijać kompresję. Wystarczy wymiana samego PINu aby naprawić autodeko.