Autor |
Wiadomość |
zly
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 18 sierpnia 2024, 20:40 |
|
Rejestracja: 09 listopada 2021, 08:26 Posty: 214
|
Podpytam jeszcze o jedno. Wymieniłem jakiś czas temu siłownik na Sigutecha, ostatnio uszczelniłem tłoczek pompy głównej (badwolf). Układ sprzęgłowy czasami płata figle otóż. Zdarza się, na szczęście rzadko, że przy wciśniętej kłamce sprzęgła nie idze wbić biegu ew luzu. W zasadzie miałem tak tylko przy zatrzymaniu a nie podczas jazdy. Dźwignia biegów była wtedy jakby zablokowana. Stojąc, musiałem zgasić silnik i przy odpuszczeniu i ponownym wciśnięciu klamki sprzęgła wszystko działa ok. Układ jest świeżo odpowietrzony, uzupełniony olejem magury i narazie wydaje się szczelny.
Macie jakieś pomysły?
|
|
Na górę |
|
|
Conorian
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 19 sierpnia 2024, 09:30 |
|
Rejestracja: 20 kwietnia 2022, 09:47 Posty: 100
|
Jeśli dźwignia stoi dęba i pomaga zgaszenie silnika to raczej coś jest nie tak mechanicznie między wysprzęglikiem a dociskiem. Ewentualnie jakiś wadliwy ten sigutech (wcześniej o nich nie słyszałem). Ja miałem oberon i zero problemów.
|
|
Na górę |
|
|
zly
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 19 sierpnia 2024, 10:58 |
|
Rejestracja: 09 listopada 2021, 08:26 Posty: 214
|
Pomaga zgaszenie - w tym sensie ze wtedy masz możliwośc puscic klamkę. Bo jak motor pracuje i stoisz to czesto nie ma jak puscić klamki. Dociskam klamkę raz jeszcze i jest normalnie. No ale do wydaje sie bez sensu - co nie ma ciśnienia w układzie a jak wciskam raz jeszcze to jest i wysprzęgla skrzynia? Nie kumam tego.
|
|
Na górę |
|
|
marcinjunak
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 20 sierpnia 2024, 13:44 |
|
Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58 Posty: 3414 Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
|
Kup nową pompę sprzęgła i wymień jak trzeba i będziesz miał spokój a nie drutujesz jakieś wynalazki. WIdac ewidentnie że tłoczek podaje za mało oleju do wysprzęglika i nie wysprzęgla biegu. Jak podpompujesz drugi czy trzeci raz klamką to wtedy ładnie bieg wchodzi. Standard w przypadku uszkodzonej pompy sprzęgła.
_________________ Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz WSK jest nadal
|
|
Na górę |
|
|
zly
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 20 sierpnia 2024, 19:37 |
|
Rejestracja: 09 listopada 2021, 08:26 Posty: 214
|
No i jest jakas odpowiedź. Co wchodzi w grę? Tylko orygninał (też padnie)? czy jakies inne rozwiązania?
|
|
Na górę |
|
|
zly
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 21 sierpnia 2024, 08:57 |
|
Rejestracja: 09 listopada 2021, 08:26 Posty: 214
|
Lukasz napisales w jakims watku:
"Jeśli do 990 to masz dwa wyjścia, kupić Magurę Hymec 163, klamka będzie pasowała, od razu piszę, od lc4 nie pasuje bo zawadza o manetkę. Możesz wybrać też hymec 167 czyli od nowszego ktm 1190 też na olej mineralny. Klamka jest inna ale całość pasuje. Do dostania w Olek motocykle."
Do dla tego ze oryginalna pompa nie jest udaną konstrukcją i pada po nie wielkim przebiegu? Inne rozwiązania są równie dobre i tańsze? (te 163 i 167 sa w porownaniu do katalogowych cen z 500 zł tansze)
Widze ze te pompy mają dodatkową wtyczkę, i lusterko tez bylo by na dodatkowej obejmie.
|
|
Na górę |
|
|
lukasz_vip
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 21 sierpnia 2024, 11:23 |
|
Rejestracja: 05 października 2015, 17:04 Posty: 470 Lokalizacja: Lubliniec
|
Ja? Ja się w tym temacie nie doktoryzowałem. Bardziej chyba Marcin
|
|
Na górę |
|
|
zly
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 21 sierpnia 2024, 12:16 |
|
Rejestracja: 09 listopada 2021, 08:26 Posty: 214
|
|
Na górę |
|
|
zly
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 21 sierpnia 2024, 17:57 |
|
Rejestracja: 09 listopada 2021, 08:26 Posty: 214
|
Zgłębiając temat doczytałem ze takie zachowanie nie jest niczym niezwykłym. Podobno po lekkim przetoczeniu motocykla powinno dać się wbić czy zbić bieg. Zaznaczam ze to nie moja konkluzja. Dziwne było by to ze pompa miała by być nie sprawna a podczas jazdy setki razy działa prawidłowo. Co myślicie? Układ wygląda na czysty i suchy jak nigdy odkąd mam tego prosiaka.
|
|
Na górę |
|
|
marcinjunak
|
Tytuł: Re: Mój dzik KTM 990 Adventure Zamieszczono: 23 sierpnia 2024, 13:22 |
|
Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58 Posty: 3414 Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
|
Tak właśnie kombinacje powodują potem że ludzie piszą że ktm się psuje. Może konkludować dalej jeśli dalej chcesz utrzmywać obecny stan moto. Czytałeś pewnie temat o klejeniu sprzęgła jak moto stoi dłużej albo przez noc nie palone, tak, przetoczenie wtedy powoduje że sprzęgło się rozlepi i wtedy przy wbijaniu biegu nie szarpie, ale nie ma sytuacji że nie możesz wbić biegu i klamka sprzęgła nie jest miękka. U Ciebie ewidentnie widać że nie wysprzęgla bo po kilku naciśnięciach klamki biegi wchodzą. Szukaj i czytaj dalej. Może czegoś nie wiemy tutaj i tylko gdybamy
_________________ Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz WSK jest nadal
|
|
Na górę |
|
|
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|