Husaberg, galeria naszych bestii ;)

Tomko

ex1, kiedy kupujesz dla siebie berga ?:)

Obrazek

Nad Wisłą

ex1

jak bym nabywał to zapewne jakąś 300, moze w 2T

mój idzie prawie jak berg.. więc nie trza mi nic większęgo..

esi

Sam bym nabyl jakiegos 2T od 200 do 300 cm3 w tym przedziale, niekoniecznie ktma czy husaberga

Piothrus

Co się porobiło

oświecenie jakieś

Michal

Piothrus pisze:

Co się porobiło

oświecenie jakieś

Piotr, ja się przypadkiem przesiadłem z 2T, mam cały czas porownanie do exc250 2012, brat gania na takim, jest w nim zakochany.
Berg to super sprzet, szczególnie na mazowsze, ale raczej w kategoriach lzejszego i ciekawszego dualsporta. Poręcznosćia i wagą, przegrywa z 2T okrutnie, szczególnie na trudnych odcinkach, trialowo-leśnych śliskych podjazdach, kłodach, itd.

Coby nie mówić 570 to supersprzet, oczywiscie wszysko zalezy od zapotrzebowan, daja mnóstwo frajdy w piachu, na szybszych przelotach, itd, ale do Pojany zabieram 2T.

Tomko

Michal, polataj na xr650r a potem marudź na masę berga FE570

Piothrus

Wiem to wszystko najlepiej … brałem

uwielbiałem 530-kę …

Michal

Tomko pisze:

Michal, polataj na xr650r a potem marudź na masę berga FE570

Hmm, jezdziłem kilka razy na takich sprzetach, bardzo mi sie podobają, itd, tak samo jak 690, mieliśmy w garażu lc4, ale nie za bardzo wiem co miałbym z nimi robic, w terenie lepszy będzie jakiekolwiek EXC, na trasie LC8. Może jako jeden uniwersalne moto....hmm, ale co wtedy z oponami.... albo fajnie na dojazdówkach, albo fajnie w terenie, sam nie wiem.
Jednak 690Enduro chętnie przyjmę.

Michal

Piothrus pisze:

Wiem to wszystko najlepiej … brałem

uwielbiałem 530-kę …

hehe, wiem, że wiesz, mimo, że czasami w dziwny sposób sposób wyglaszasz swoje poglądy, to przyznam, że w 90% przypadków masz rację... Na temat 2t też. To nie jest tak, że duże 4t to złe sprzety, ale w trudnym terenie 2t to inna liga i tam gdzie na 2t super się bawisz, na 4t się umeczysz. Prawda jest niestety bardziej okrutna, niż, ze potrzebne są dwa motocykle, potrzebne są conajmniej dwa. Tylko kto na to zarobi i do tego znajdzie czas na jazdę.
Ostatnio kumpel kupił 450 od typowego "wieśka", moto raptem dwa lata, przebieg nieduzy, a wszysko podrutowane, posztukowane, śruby pourywane, itd, przypomniał mi sie twój post z kiedys tam na ten temat...

Piothrus

"mimo, że czasami w dziwny sposób sposób wyglaszasz swoje poglądy"
Masz rację , czasem czytam to co napiszę po jakimś czasie … i nie wierzę że to ja