ex1 pisze:
jak cudo jeździ..? w stosunku do XR?
Zdecydowanie mam pozytywniejsze odczucia niż na XR
Lepszy zawias, mniejsza masa, mniejszy nieco gabaryt, wyżej filtr powietrza (chyba wyżej się nie da
), zdecydowanie niżej środek ciężkości motka.
Powyższe cechy dają znaczną przewagę na XRką.
Piothrus pisze:
To drażliwy temat
podobno żałuje że stracił tyle czasu ...
Drażliwy ale już nie dla mnie. Jedynie dla właścicieli XR lub ludzie jeżdżących klocami typu AT czy TA, dla których XR650R to obiekt marzeń i westchnień i uprzedmiotowienia motocyklowego ideału motocykla enduro-legendy ( też należałem do tego grona). Wyleczył mnie z niej KTM EXC 525 kolegi Marcina (dzięki, że mi dałeś się nim przejechać), a Berg zdecydowanie podtrzymuje ten stan.
Jak dla mnie XR650R nie nadaję się na terenowe wojaże miedzy krzakami, przejeżdżanie rowów, kluczenie wąskimi ścieżkami itd. Przeszkadzała mi masa motka i gabaryt. Nie piszę, że jest to motocykl zły tylko są lepsze-wygodniejsze sprzęty do jazdy w/w warunkach, więc po co się męczyć?? Pomimo wszystko Xrkę będę wspominać bardzo ciepło ale Berg mi bardziej pasuje.
Oczywiście może się ktoś ze mną nie zgodzić itd, nie jestem też jeźdźcem Apokalipsy, nie ogarniam jeszcze sprzętu i tego i tamtego do końca ale wolę KTM Husaberga, bo tak mam w dowodzie rejestracyjnym, i już.
Jak będzie się sprawować wyjdzie w praniu
Jeszcze muszę "wydumać" na co zmienię Dakarka