1190 S - tylko asfalt. Jaki polecacie smar do łańcucha?

_________________
V2,...,V6,V8

od motula po elf albo castrol, nie ma znaczenia, najważniejsze to od czasu do czasu umyć łańcuch a nie non stop syf kleić na nowo do łańcucha.

_________________
Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz
WSK jest nadal

Dzięki.

_________________
V2,...,V6,V8

Zamontowanie olejarki. Obojętnie jakiej, byle dobrze ustawionej. Poprawne smarowanie łańcucha smarem w sprayu przy tak skonstruowanym wahaczu, nie należy do najwygodniejszych rozwiązań. To samo tyczy się jego poprawnego czyszczenia.

To prawda, dostęp znacznie utrudniony. Olejarka OK, miałem kiedyś w DL, ale i tak tylko smaruje, a czyścić trzeba bez względu podejście.

_________________
V2,...,V6,V8

Mi kiedys powiedzieli, że się nie smaruje tylko wymienia co 10000 i już

Co mechanik to inna opinia. Mnie powiedzieli, że jak się dba: smarowanie plus odpowiedni naciąg, to można dociągnąc do 25K. Oczywiście najważniejszy jest styl jazdy i jakość napędu.

_________________
V2,...,V6,V8

Jeśli tylko asfalt to:
Osobiście stosuje taktykę że smaruje co 300km smarem motul(biały/przeźroczysty jeden chu...).
Mycie co 1500/2000km i jeśli był deszcz to zaraz po deszczu smarowanie(mowa o deszczu jak książka pisze a nie jakiś kapuśniaczek).
Mycie łańcucha tak jak chłopaki piszą wyżej to już nie jest kinder Garden bo ten wahacz to już nam zasłania sporo.
Stosuje naftę do mycia i 2x szczoteczki(twarde włosy aby usunąć gruby brud i miękkie aby weszły w zakamarki).
Nafta około 10zł i z 1.5h czasu na czyszczenie i ustawienie napięcia(ogólnie cała operacja).
Nie ma co oszczędzać tylko robić dokładnie to będzie długo służyć.
Po myciu nafta najlepiej przedmuchać cały łańcuch powietrzem pod ciśnieniem aby resztki nafty wywaliło a wtedy lekko smarem,przejechać się kawałek i jak napęd ciepły to dawaj od środka smaru jak książka pisze tak aby sią odśrodkową wylazł na zewnątrz.
Pozdro

W BMW 800 GS miałem scottoilera v-system, łańcuch nasmarowany był zawsze, ale i koło upierdzielone, ale nie trzeba było się martwić w dłuższej podróży. Buteleczka oleju zajmowała mniej miejsca niż cleaner, olej i szmata, w dodatku przydałaby się stopka centralna

Jak zmieniłem na KTM'a to myślę będzie na bogato i kupiłem e-system (w promocji jakiejś był więc poniżej 1k). Niestety na którymś z odcinków TET wyleciałem przez kierę i rękawiczką zawadziłem kontroler i chyba wyrwał się kabelek. Niestety w serwisie powiedzieli, że gwarancja nie obejmuje, bo uciąłem skróciłem kabelek od zasilania (w tym pozbyłem się oryginalnego bezpiecznika), a w 790tce podłączyłem do ACC tego za stacyjką.

Urządzenia fajne, bo ma akcelerometr i wie, kiedy się zatrzymujesz, koła tak nie syfi i łatwo z kierownicy można zwiększyć dawkę oleju jak chcesz go dosmarować po deszczu czy wyłączyć w offie aby się nie kleiło

Teraz e-system czeka na moje zmiłowanie i chęć naprawy a tym czasem ja latam z cleanerem (ipone) i smarem w sprayu (motorex adventure czy off road), no i zużyte T-shirty mają drugie życie jako szmata do wytarcia nadmiaru czy cleanera czy smaru

@DAX - a czy posiadanie scottoilera zwalnia od czyszczenia łańcucha? Miałem kiedyś to urządzenie w DL i z tego co pamiętam tak samo zbierał brud jak przy normalnym smarowaniu. Więc szmata i cleaner tak czy owak były potrzebne. Tu w 1190 adv beznadziejny jest na dodatek ten dostęp.
I dlatego ilekroć zabieram się do roboty, to najmilej wspominam r1200 i cudowny WAŁ!!!

_________________
V2,...,V6,V8