950 2003 kupiłem z przebiegiem 104 kkm, teraz ma 116. Za mojej kadencji zrobione:
-wymiana uzwojenia statora bo się zjarał
-wymiana regulatora ciśnienia w pompie bo migała kontrolka (nic to nie dało)
-wymiana całego kompletnego rozrządu (łańcuchy, napinacze, ślizgi), przy okazji nowy simmer na wałku wyrównoważającym, ustawienie zaworów (kontrolka nadal miga przy bardzo rozgrzanym piecu)
-wymiana linek gazu bo stare się poprzecierały
-nowy zawór zwrotny w zbiorniku oleju - stary nie trzymał, zaleję na wiosnę motorexa i zobaczę jak będzie
z ciśnieniem oleju
-pospawany kolektory tylny
To chyba tyle jeśli chodzi o silnik, wiadomo że oleje, filtry, serwis zawiasu, łożyska w kole, klocki etc. No i części które zniszczyły się w offie. Ogólnie kupiłem to moto licząc się z wymianą pieca, ale póki co nadspodziewanie dobrze znosi złe traktowanie i liczę, że do 150 tysi dociągnie
Aha, silnik nie był wcześniej wymieniany, były za to zrobione wszystkie akcje serwisowe dla rocznika 2003. Nie miałem żadnej "typowej" awarii np wysprzęglika czy pompy paliwa (oryginały).
Polecam po kupnie zrobić porządny serwis: gaźniki, zawory, luknąć na rozrząd, profilaktycznie pompa wody, zawór zwrotny i ciśnienia oleju, simmer na wałku wyrównoważającym. Silnik jest prosty w serwisie, tylko sporo rozbierania żeby się do czegokolwiek dostać, więc warto zrobić wszystko za jednym podejściem.