Autor |
Wiadomość |
pawelh
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 27 grudnia 2019, 23:48 |
|
Rejestracja: 10 listopada 2015, 23:10 Posty: 23
|
Taki drobny temat, o-ring czujnika biegów 0770275025. U mnie wytrzymuje ok. 20000km i zaczyna rosić. Już 2 zmieniłem. Ten kolor tak ma?
|
|
Na górę |
|
|
CeloFan
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 28 grudnia 2019, 09:34 |
|
Rejestracja: 21 maja 2013, 11:33 Posty: 572
|
Może to nie oring? Może jest pęknięty plastik przy otworze na śrubkę? Trzeba dobrze się przyjrzeć.
|
|
Na górę |
|
|
marcinjunak
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 28 grudnia 2019, 16:21 |
|
Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58 Posty: 3365 Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
|
Tak ma. Pomaga zastosowanie oringa silikonowego bo jest bardziej odporny na temperaturę ale sprawdzić jak pisze celofan też trzeba.
_________________ Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz WSK jest nadal
|
|
Na górę |
|
|
POWERRubber.com
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 29 grudnia 2019, 14:20 |
|
Rejestracja: 29 grudnia 2019, 14:15 Posty: 3 Lokalizacja: Pruszków
|
pawelh pisze: Taki drobny temat, o-ring czujnika biegów 0770275025. U mnie wytrzymuje ok. 20000km i zaczyna rosić. Już 2 zmieniłem. Ten kolor tak ma? A wiesz z jakiej mieszanki jest wykonany ten, który opisujesz?
|
|
Na górę |
|
|
marcinjunak
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 29 grudnia 2019, 14:49 |
|
Rejestracja: 08 grudnia 2011, 12:58 Posty: 3365 Lokalizacja: Dęblin, Wawa.
|
Tak, NBR 70Sh, O-RING 27,5X2,5 NBR, 0770275025
_________________ Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz WSK jest nadal
|
|
Na górę |
|
|
Tomek Wildcar.pl
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 05 stycznia 2020, 17:25 |
|
Rejestracja: 17 listopada 2019, 23:12 Posty: 7 Lokalizacja: Częstochowa
|
Michal pisze: Ile ludzi tyle opini. O tych poprawionych wadach w 990 to troche takie pitolenie, bo poza silnikiem moto się wogóle nie róznią, a silnikowo tez tylko drobiazgi. Mająć do wyboru 990 i 950 w dobrym stanie, wybiore 950, ponieważ poprostu jestem ją w stanie sam zdjagnozować i naprawić, poza tym wydaje mi sie, że gaźnik ciekawej oddaje moc, niestety podobno więcej pali. O wadach 950 jest tyle arykułów w necie, że poprawienie tych drobiazgów naprawdę nie stanowi, żadnego problemu. I wtrysk i gaźnik mają swoje wady. A’propos spalania - na dystansie ok. 2000km potwierdzona różnica ok. 0,4l między wtryskiem 2010r a moim gaźnikiem. Jechaliśmy bardzo podobnie , równo obciążeni. Warunki mieszane. Ps. Triumph tiger 800 o podobnej mocy potrafił spalić średnio o 1/3 mniej niż katy
_________________ KTM 950 Adventure 2003r. Orange
|
|
Na górę |
|
|
pawelh
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 08 stycznia 2020, 22:04 |
|
Rejestracja: 10 listopada 2015, 23:10 Posty: 23
|
CeloFan pisze: :idea: Może to nie oring? Może jest pęknięty plastik przy otworze na śrubkę? Trzeba dobrze się przyjrzeć. Przy pierwszej wymianie nie byłem pewien co cieknie, więc też wymieniłem czujnik na nowy typ, ten z tulejkami mosiężnymi w otworach i teraz tylko podmieniam o-ring.
|
|
Na górę |
|
|
pawelh
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 08 stycznia 2020, 22:05 |
|
Rejestracja: 10 listopada 2015, 23:10 Posty: 23
|
marcinjunak pisze: Tak ma. Pomaga zastosowanie oringa silikonowego bo jest bardziej odporny na temperaturę ale sprawdzić jak pisze celofan też trzeba. To jest myśl! A gdzie taki dostać?
|
|
Na górę |
|
|
pawelh
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 08 stycznia 2020, 22:11 |
|
Rejestracja: 10 listopada 2015, 23:10 Posty: 23
|
Tomek Wildcar.pl pisze: Michal pisze: Ile ludzi tyle opini. O tych poprawionych wadach w 990 to troche takie pitolenie, bo poza silnikiem moto się wogóle nie róznią, a silnikowo tez tylko drobiazgi. Mająć do wyboru 990 i 950 w dobrym stanie, wybiore 950, ponieważ poprostu jestem ją w stanie sam zdjagnozować i naprawić, poza tym wydaje mi sie, że gaźnik ciekawej oddaje moc, niestety podobno więcej pali. O wadach 950 jest tyle arykułów w necie, że poprawienie tych drobiazgów naprawdę nie stanowi, żadnego problemu. I wtrysk i gaźnik mają swoje wady. A’propos spalania - na dystansie ok. 2000km potwierdzona różnica ok. 0,4l między wtryskiem 2010r a moim gaźnikiem. Jechaliśmy bardzo podobnie , równo obciążeni. Warunki mieszane. Ps. Triumph tiger 800 o podobnej mocy potrafił spalić średnio o 1/3 mniej niż katy Hmmm, dzik to dzik, leje się i jeździ z bananem na gębie. Kiedyś spaliłem 6,5l jadąc z kumplem ale co to za jazda Ja patrzę na zasięg, minimum było jakieś 180km, oj, jak grzecznie szukałem cpn'u na rezerwie w Alpach.
|
|
Na górę |
|
|
CeloFan
|
Tytuł: Re: Awarie w Lc8 Zamieszczono: 02 lutego 2020, 11:27 |
|
Rejestracja: 21 maja 2013, 11:33 Posty: 572
|
|
Na górę |
|
|
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|