http://orangepower.pl/

Awarie w Lc8
http://orangepower.pl/viewtopic.php?f=6&t=133
Strona 17 z 25

Autor:  marcinjunak [ 15 kwietnia 2021, 15:42 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

Borewicz pisze:
Celofan, po jakim przebiegu pewnie jakieś 150k km, to mistrzowska wytrzymałość przy tej wadze sprzęta + to co na niego ładowałeś. :)


Wszystko kwestia klocków.

Autor:  CeloFan [ 15 kwietnia 2021, 18:33 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

:idea:

Jeszcze jeżdżą. Muszę znaleźć sposobność na wymianę. Teraz jest trochę ponad 175 tyś km.
A tak poza tematem. Przewertowałem ovner`s manual i repair manual i nie znalazłem tam nic o momentach dokręcania śrub tarczach hamulcowych.
Czy mam PDF z powyrywanymi stronami? :)

W kwestii klocków tyle zapisałem o klockach i ich używaniu:

1. Fabryczne - 27800 km
2. Toshiba TT 2172 - 48850 km
3. Nie zapisałem marki ani modelu - 15600 km
4. EBC HH - 43700 km
5. EBC HH - 39600 km. Zostało niewiele okładziny.

CF

Autor:  koper_666 [ 16 kwietnia 2021, 08:42 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

a które najlepiej hamowały ? Ja właśnie zmieniłem EBC HH które podobno bardzo słabo hamowały na Brembo OEM 07BB0390 TT 2172, tylko jeszcze nie wypróbowałem co cały tydzień kiepska pogoda

Autor:  CeloFan [ 16 kwietnia 2021, 11:03 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

:idea:

Ej, no nie wiem które najlepiej hamują. Za to wniosek mam taki, że twarde klocki, większej krzywdy tarczom nie robią.

Autor:  koper_666 [ 16 kwietnia 2021, 14:57 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

ok dzieki

Autor:  Borewicz [ 19 kwietnia 2021, 11:40 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

CeloFan, w manualu od adv 1190 jest 14Nm dla tych śrub+Loctite. Pewnie dla 990 będzie to samo.

Autor:  CeloFan [ 02 maja 2021, 11:47 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

:idea:

Dziękuję. Pewnie tak dokręcę, choć wolałbym mieć pewność :)
CF

Edit.
Loctite 243 + 14 Nm, czyli tak samo. Dzięki.

Autor:  CeloFan [ 06 maja 2021, 11:20 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

:idea:

Od ponad roku miałem kłopot z przepustnicami. Silnik nie schodził z obrotów albo gasł na wolnych albo ... no generalnie trudno się jeździło.
Kupiłem używane przepustnice z "małym przebiegiem" na Allegro ale tylko wtopiłem 7 stów. Używka, to używka a handlarz, to handlarz. Żadne regulacje, komplikacje, rozkminianie, nie pomogło. Pomogła wymiana na stare przepustnice ale tylko na kilka tyś km i znów ta sama zabawa.
Koniec końców kupiłem nowe i w tym tygodniu założyłem je do obeliska. Po jeździe próbnej, sam sobie się dziwiłem, że można tyle czasu i tyle kilometrów męczyć się bezsensownie. Teraz jeździ jak nowy a ja mam trzy przepustnice z czego jedna działa na 100%.
Jest tylko drobna różnica i muszę zrobić synchronizację.
Tak więc zrobiłem odbłacanie, wymieniłem przepustnice, wyprostowałem mocowanie gmola po wywrotce zimą, kilka nowych rurek dodałem, bo stare jak kamień.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wymieniłem gumowo-metalowe uszczelniacze airboksu, bo stare już popękały.

Obrazek

Wyczyściłem kostki połączeń elektrycznych, no i umyłem cały silnik.
Usunąłem mały wyciek płynu chłodniczego. Okazało się, że powstał z mojej winy. Źle założyłem cybant na jednym z przewodów, podczas montażu silikonowych.
Wymieniłem tarcze hamulcowe z przodu i z tyłu razem z klockami. Na tył kupiłem akcesoryjną EBC. Jednak oryginał razi ceną a z doświadczenia wiem, że dzwoni tak samo :)

Obrazek

Zostało mi usunięcie małego wycieku oleju i wymiana zestawu naprawczego pompy hamulcowej z tyłu. Olej wycieka przez pękniętą obudowę czujnika biegów. Zamówiłem w Łodzi, ale trzeba trochę poczekać.

Obrazek

Jak to zrobię, będę mógł powiedzieć, że KaTeeM jest sprawny i można jechać... gdzieś.
Najbardziej podoba mi się to, że oprócz czyszczenia zacisków i wymiany tarczy z tyłu, wszystko zrobiłem sam. Chociaż odczuwam pewną nieśmiałość co do tych robót. Ani wiedzy za wiele nie mam, ani pojęcia nie za dużo.

A. Coś oblazło zawory. Nie wszystkie ale oblazło :)

Obrazek

CF

Autor:  MichałLBN [ 07 maja 2021, 08:17 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

Hej. A może uda się pospawać czujnik? Nowy 460 PLN detal, jeśli jest podejście, a tworzywo fajne do spawania ( są przeróżne, niektórych nie da się naprawić w tak zegarmistrzowskich elementach) to może warto przemyśleć? Oczywiście nie sugeruję tego spawać u lepiglin od zderzaków - mam na myśli profesjonalne spawanie. Mam taki uszkodzony czujnik, trochę siedzę w temacie różnego spawalnictwa, to mogę spróbować i dam znać ;) zawsze to nie mała oszczędność - zarówno pieniędzy jak i czasu.

Edit :
Obudowa nie jest spawalna. Niestety :/

Autor:  CeloFan [ 07 maja 2021, 08:34 ]
Tytuł:  Re: Awarie w Lc8

:idea:

Też gdzieś mam jeden taki pęknięty. Spróbować można, żeby w zapasie było, póki nie przyjedzie nówka. Tym bardziej, że jest jakiś kłopot z takimi czujnikami. Na przykład teraz w katalogu wisi, że będzie dostępny dopiero 22 maja.

Strona 17 z 25 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/