Ja liczę swojego ze średniej 8L/100km. Najmniej zszedłem do 6,3, ale to nie była jazda tylko toczenie się... Jeżdżę na kostkach i z tylną zębatką 45. Wyniki powyższe są z wyjazdów dalszych, w koło komina nie liczę bo po co się stresować.
Najlepsze jest to, że na wyjazdy najczęściej jeżdżę z posiadaczami ST750, którzy zarzucają jako wadę wysokie spalanie kata. Gdy tankujemy jednak wartości wychodzą podobne, co skutkuje oczywiście tekstem, że gaźnik nie wyregulowany tym razem itp. itd.
Ale ja też nie jestem mistrzem ekonomi. Xt660z którą kiedyś miałem liczyłem ze średniej wyjazdowej 5.5L, ludzie na forach piszą, że palą im te teresy poniżej 5L/100km. Taki wynik też uzyskałem, jeżdząc na mniejszej zębatce przedniej i przy błędzie licznika rzędu 17-18km/h-przy gps 100km/h
Licząc normalnie (jestem z zawodu kierowcą "TIRa"), a mam w tym jakieś doświadczenie realne spalanie wynosiło między 5,2 a 8l/100km. 5.5 liczyłem średnią bo najwięcej jednak przelotówek na wyjazdach jest., 16l pb + 0.2L oleju spaliła mi na odcinku niecałych 200 km jazdy z bagażem po węgierskiej autostradzie w towarzystwie Junaka na LC8.
Lc4 ADV palił mi w okolicach 5.5-7L normalnej jazdy z gaźnikiem podciśnieniowym mikuni. Znafcy mówią, że pali poniżej 5l/100km...
Jeżdzę na codzień ciężarówką. Szefowie liczą się ze zużyciem paliwa bo to koszta i tego pilnują. Od kilku lat mam spokuj na szczęście i nikt mnie z normy nie wylicza (nigdy do baku nie zaglądałem-to szefa pieniądze), ale i do mojej ekonomiki jazdy zastrzeżeń nie mają. Jeżdżąc motocyklem robię to dla fun-u, i litr w tą czy w tamtą nie robi mi różnicy, a ecodriving pozostawiam kursantom na prawko(ponoć to teraz wymagane)
ps.Marcin-moje obecne 450hp w mercedesie przy zmiennym obciążeniu (10-25.5T, czyli RMC 25-42t) wg komputera na przestrzeni 10000km to 26.5L . Strasznie paliwożerne te Twoje 2T z ledwie 230hp...